[Sezon 6] 6. kolejka - Faza Grupowa

To jest jakiś cud!!
Wyrwałem ten awans przeciwko naturze, przeciwko rywalom!!
Wszystko ułożyło się pode mnie i szanse wyłącznie matematyczne przełożyły się na wynik! I już pominę fakt, że 1 piłkarzykowy punkcik rywala więcej wyrzucałby mnie za burtę... Very Happy

Szczególne pozdro dla BEHEMOTHA, który ograł mnie 2 razy, miał aż 9 punktów, a mimo to zabrakło mu do awansu... Może w następnym sezonie? Wink

Tymczasem ja z werwą i na fali mam zamiar dalej walczyć w Pucharze, z podobnymi skutkami jak w poprzedniej kolejce. Czuję moc! Very Happy

clapek napisał:

To jest jakiś cud!!
I już pominę fakt, że 1 piłkarzykowy punkcik rywala więcej wyrzucałby mnie za burtę...

I gdyby nie ten jeden punkcik to teraz grałbym z Behemothem.

No niestety nie udalo sie. Ale z takim gownianym wynikiem (16) nie dalo sie nic zrobic. Mialem nadzieje na remis w drugim meczu w grupie. Gratulacje dla Clapka za walke do konca - powodzenia w dalszych meczach! Moze w przyszlym sezonie bede mial wiecej szczescia. Twisted Evil

Niestety nie udało się. Gratulacje dla ceyvola i dhg i powodzenia w następnych meczach

Gratulacje dla tych co awansowali. Do zobaczenia w przyszłym sezonie mam nadzieję.