Fantasy Liga - 2. EDYCJA - Dyskusja

Początek rozgrywek wybitnie nie sprzyja podejmowaniu ryzyka. Nie będę kombinował i za tydzień na pewno dokupię Radovicia. A drugi transfer zostawię na ewentualne kontuzje. A w pucharach w tym roku tyle drużyn zgłoszono, że trzeba będzie mieć moc szczęscia aby wyjść z grupy. No i oczywiście Artjoma na kapitanie...

Sigi, historyczny moment, brawo Smile

Dziwna sytuacja z tym Pawłowskim. Od początku sezonu zdecydowanie najlepszy zawodnik Zagłębia: piękna bramka w meczu z Lechem, duża aktywność w Krakowie.
Kapitan Pawłowski a kapitan Rudnev - 6:22. Szkoda...

Do zniesienia funkcji kapitana jestem daleki. To jednak jest ten smaczek, którym teraz tak się podniecamy.

Tę edycję musi wygrać ktoś, kto miał Rudniewa kapitanem od początku do teraz. Dlaczego? Bo w edycjach kiedy ja kończyłem w pierwszej trójce to w całej rozciągłości edycji trafiało się kapitana (wynik dwucyfrowy) około 3 razy. A to znaczy, że czołówka tę zależność wypełniła już po 4 kolejkach! Mi to zajmowało całą edycję!

Niestety postawiłem w pierwszych 3 kolejkach na Genkowa. Dołożyłem do nich Niedzielana i Sernasa. Zupełnie nie trafiłem z napadem. Ale teraz Rudnev już w składzie na kapitanie jest więc chociaż tyle. Zaskakuje mnie na minus przede wszystkim Senik bo gra dramatycznie i w meczu z Podbeskidziem go zostawiłem myśląc nawet o nim jako kapitanie. Dobrze że tego nie zrobiłem... W 5 kolejce raczej już w składzie nie będzie...

Mnie też popchnęło w stronę Lubina ale jak się okazało był to kierunek bardziej emocjonalny aniżeli racjonalny. No bo jak porównać bramkostrzelnego i grającego w lepszej drużynie Rudneva do Sernasa który od końcówki poprzedniego sezonu nic nie strzelił albo zrobienie kapitanem Pawłowskiego aniżeli Frankowskiego.Nic to niema wspólnego z racjonalnym myśleniem a jedynie z pobożnym życzeniem czyli wiedza i fakty swoje a ja swoje.Na dodatek sprzedany Suvorov.Mimo tego gram dalej i bawię się dalej. Wink

marek061 napisał:

Mnie też popchnęło w stronę Lubina ale jak się okazało był to kierunek bardziej emocjonalny aniżeli racjonalny. No bo jak porównać bramkostrzelnego i grającego w lepszej drużynie Rudneva do Sernasa który od końcówki poprzedniego sezonu nic nie strzelił albo zrobienie kapitanem Pawłowskiego aniżeli Frankowskiego.Nic to niema wspólnego z racjonalnym myśleniem a jedynie z pobożnym życzeniem czyli wiedza i fakty swoje a ja swoje.Na dodatek sprzedany Suvorov.Mimo tego gram dalej i bawię się dalej. Wink

To tak na pocieszenie. Ja też uległem "magii" Sernasa i kupiłem go za Voskampa. Dodatkowo dałem mu opaskę kapitana zabraną Frankowi. Na całym tym zabiegu straciłem nomen omen 13 pkt. Jak dodać, to znaczy odjąć jeszcze -4 za transfer to... Evil or Very Mad

Pozdrawiam i życzę powodzenia w następnych kolejkach

Ta kolejka przyniosła wiele nietrafionych decyzji i sporo pecha dla wielu graczy. U mnie 8 punktów poszło w kosmos tylko dlatego, że Bełchatów dał sobie wbić gola w 94 minucie Shocked

Poza tym sprzedałem Suvorova i kupiłem na jego miejsce Pawłowskiego. Z prowizją za trzeci transfer strata kolejnych 8 punktów, a wahałem się prawie do samego końca. Razem 16 w plecy. Najgorsze że mam 196 punktów i braknie do sponsora. A juz chciałem kupować Radovicia na nastepna kolejkę... jak mawia Tomaszewski Jasiu - to nie był błąd. To był wielbłąd!

u mnie jest i Franek i Rudnevs ale co z tego jak podobnie jak większość tutaj na forum zaufałem Zagłebiu. Gdyby nie Pawłowski na kapitanie tylko choćby Franek to teraz nie byłbym 39 tylko w I piątce. No ale jeszcze mam Razacka.Dzisiaj zagra to może jeszcze z jego punktami uda się podskoczyć.

Sernas jak nie strzelali tak nie strzelają! Poza tym dałem się podpuścić po meczach pucharowych i byłem niemal pewny że Legia po dobrym meczu dobije Śląsk po ich pucharowym. Zakupiłem więc Wawrzyniaka i się lekko przeliczyłem... Chociaż tyle że zostawiłem w składzie Kiercza i trener Ojrzyński dobrze postawił na chłopaka, który zgarnął dla mnie 5 punkcików... Intuicja nie działa jak należy... Trzeba jednak dalej walczyć!

pozdr.

No i szczęście galopujące przez całą kolejkę musiało się wypieprzyć na Traore...

No właśnie dziwne to jest bo w 18 meczowej się znajdował a nawet na ławce go nie ma...

Lechia i Zagłebie miały być objawieniem a tu się okazuje że odwróć tabele Zagłębie na czele:)
Ciekawy jestem jak teraz będzie grać Wisła po wczorajszej porażce. Moim zdaniem Maaskant robił błąd dając odpoczywać Meliksonowi. Gdy grał mecz za meczem to zadziwiał.A teraz oszczędzany w lidze zupełnie przygasł w meczach z Apoelem,jakby zapomniał jak się gra.
Co do FL to jednak na razie chyba nie ma co brać zawodników Wisły.Jeden,dwa mecze muszą ochłonąć zanim zaczną ponownie zadziwiać.

Wisła, jak zawsze, pewnie wygra z Lechią. Tak to już jest, że po słabym występie w pucharach, polskie drużyny nadzwyczaj łatwo wygrywają swoje spotkania w lidze. Zasadę tą potwierdził w ostatniej kolejce Śląsk.

Legia w LE, a więc mecz z Zagłębiem będzie póóóźno. I rozstrzygnięcia 1. kolejki też.